Chevalier Chevalier
126
BLOG

Socjalistyczna roszczeniowość wolnorynkowca

Chevalier Chevalier Polityka Obserwuj notkę 46

Niedawno jeden z blogerów wolnościowych (nie pomnę, który, oni są nieodrożnialni po stylu i po meritum) użalał się, że gdyby społeczeństwo mogło poznać prawdziwe poglądy pana Janusza Korwina-Mikke, to w elekcji prezydenckiej pan Janusz Korwin-Mikke ani chybi otrzymałby kilkanaście procent głosów, ostrożnie licząc (mniej ostrożne szacunki mówią o bezapelacyjnym zwycięstwie pana Janusza Korwina-Mikke w pierwszej turze).

Zaskakująca, jak na wolnorynkowca, postawa - mówi jak jakiś homo sovieticus, mający do wszystkich, poza sobą, pretensje, że coś mu się nie udało. Gdyby społeczeństwo mogło poznać prawdziwe poglądy pana Janusza Korwian-Mikke...A co stoi na przeszkodzie, by poznać mogło? Wolny rynek od czego jest? Przedsiębiorczość i zmysł do interesów od czego jest? Chęć i pracowitość od czego jest? A niechby pan Janusz Korwin-Mikke dorobił się wlasnej stacji telewizyjnej, własnej gazety, własnego portalu - i społeczeństwo poznałoby jego prawdziwe poglądy. Poznałoby i pokochało. Zwłaszcza kobiety przyjęłyby z uznaniem postulat odebrania im praw wyborczych; gwoli uczciwości dodajmy, że pan Janusz Korwin-Mikke chciałby odebrać prawa wyborcze wielu osobom, nie tylko kobietom. Również np. emerytom. Kto zaprzeczy, że emeryci powinni móc poznać prawdziwe poglądy pana Janusza Korwina-Mikke?

A, chodzi o dostęp do mediów publicznych, o równe traktowanie kandydatów w mediach publicznych? Tego postulatu w wolnościowych ustach już zupełnie nie rozumiem. Media publiczne to socjalizm w czystej formie. I wolnościowiec chciałby, by jego kandydat był promowany za pieniądze ukradzione obywatelom? Dać wolnościowemu kandydatowi bezpłatny czas na antenie, bo tak się należy? Toż to roszczeniowość gorsza od związkowej. Pan Janusz Korwin-Mikke - jeśli chce być wiarygodny - powinien zrezygnować z bezpłatnego czasu antenowego dla kandydatów, oraz z udziału - też bezpłatnego - w programach publicystycznych, czy z transmisji debat ze swoim udziałem. Nie ma darmowych obiadów - nie ma darmowego czasu na antenie. Niech pan Janusz Korwin-Mikke poprzestanie na wykupieniu reklam w TVP czy Polskim Radiu.

Chevalier
O mnie Chevalier

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka