Chevalier Chevalier
768
BLOG

Akcja afirmatywna dla konserwatywnych czasopism

Chevalier Chevalier Polityka Obserwuj notkę 7

Powszechne oburzenie u wszystkich ludzi dobrej woli, którym na sercu leży dobro kultury narodowej i pluralizm światopoglądowy, wzbudziła decyzja Instytutu Książki o nieprzyznaniu dotacji, przewidzianych w ramach programu "Wydarzenia artystyczne/czasopisma", czasopismom kulturalnym o konserwatywnym, chrześcijańskim, republikańskim profilu ideowym.  Fakt ten, oraz lista czasopism, które dotację otrzymały, pokazuje, że w jej przyznawaniu przechył na lewo jest aż nadto widoczny. Rezultatem decyzji Instytutu Książki może być dominacja na rynku czasopism kulturalnych twardej i miękkiej lewicy (nie jest jeszcze rzeczą rozstrzygniętą, czy takie czasopisma jak "Znak", "Więź'" i "Przegląd Polityczny" pozostaną lewicą miękką, czy może w swym jawnym lewactwie stwardnieją). Ale, dodać należy, nie każdej lewicy, nawet tej najtwardszej z twardych, fawory władzy zostały okazane: odrzucenie wniosku o dotację dla czasopisma "Ha!art" wpisuje się w program marginalizowania wszystkich środowisk lewicowych, które nie idą pod szyldem Sławomira Sierakowskiego. Sprawa jest tym bardziej bulwersująca, że w składzie zespołu "Ha!art" są osoby będące jednocześnie członkami zespołu "Krytyki Politycznej". Tak to brutalny dyktat i moralny terror Sławomira Sierakowskiego - prawdziwego w tym względzie ucznia i sukcesora Adama Michnika - zmusza te osoby do marginalizowania samych siebie. Do ciekawostek należy zaliczyć, że na 37 wniosków rozpatrzonych pozytywnie aż cztery, zajmujące się tematyką żydowską. A  mniejszość etniczna Romów w Polsce otrzymała 140 tys. zł na wydawanie pisma Dialog-Pheniben. Z pewnością przy przyznawaniu dotacji czasopismom kulturalnym mniejszości narodowych i etnicznych nie uwzględniono realnego spektrum ideowego środowisk, które je wydają. Realne spektrum mniejszości żydowskiej nie zasługuje na dotacje dla aż czterech czasopism.

W reakcji na tę skandaliczną, oburzającą, nie mającą precedensu od czasu odebrania państwowych dotacji teatrowi Meyerholda decyzję, my, niżej podpisani przedstawiciele środowisk twórczych i naukowych, o niekwestionownym autorytecie społecznym i moralnym, proponujemy, co następuje

Aby zapobiec jawnej dyskryminacji czasopism o konserwatywnym profilu ideowym, wprowadzić należy akcję afirmatywną przy przyznawaniu tym czasopismom dotacji. Jeśli faktycznie czasopisma o konserwatywnym profilu ideowym nie spełniają wymogów stawianych w ramach programu "Wydarzenia artystyczne/czasopisma", nie jest to ich winą: dziesięciolecia dominacji w naszym kraju lewicy, lewicy miękkiej, twardej, tajnej, widnej, i dwupłciowej, dały skutek w postaci rażącej dyskryminacji środowisk konserwatywnych w dostępie do kapitału kulturowego, co może znaleźć odzwierciedlenie w poziomie czasopism przez te środowiska wydawanych. Aby owe dziesięciolecia dyskryminacji choć w części zrekompensować, należy w zasadach przydzielania dotacji przez Instytut Książki uwzględnić przyznawanie czasopismom o konserwatywnym profilu ideowym dodatkowych punktów, w ramach akcji afirmatywnej.

Chevalier
O mnie Chevalier

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka